PRZEMOC W POLSKIEJ SZKOLE
„Zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci to inwestycja w przyszłość narodu. (…) W każdym wolnym kraju kwestie dotyczące ingerencji państwa w życie obywateli są przedmiotem debaty. Jak znaleźć granicę między tym, co konieczne, by ludzie czuli się bezpieczni, a ich naturalną potrzebą wolności. (…) jest jeden obszar, w którym tę granicę warto jednak przesunąć. To bezpieczeństwo fizyczne naszych dzieci. Dlatego chciałabym, aby samorządy we współpracy z rodzicami mogły decydować o zakresie monitoringu w szkołach. Dofinansujemy ten projekt w wysokości 50% kosztów zakupu instalacji monitoringu. Pozostałe 50% zapewnią samorządy. Chciałabym, aby taki program działał od początku 2016 roku”.
Ten fragment expose premier Ewy Kopacz (stenogram tutaj) wywołał medialną dyskusję o bezpieczeństwie w polskiej szkole. Proponujemy przyjrzenie się problemowi z różnych punktów widzenia. Na początek – przegląd badań i działań podejmowanych przez najważniejsze instytucje.
BADANIE NAJWYŻSZEJ IZBY KONTROLI
Informacja o wynikach kontroli przeciwdziałania zjawiskom patologii wśród dzieci i młodzieży szkolnej została opublikowana przez NIK w lipcu 2014 roku. Celem kontroli była ocena realizacji zadań prowadzonych przez szkoły oraz przez jednostki samorządu terytorialnego. Oceniono również realizację wniosków pokontrolnych z kontroli przeprowadzonej w 2007 roku Przeciwdziałanie zjawiskom patologii w szkołach i placówkach oświatowych.
„Przeprowadzone przez Izbę rozpoznanie wskazuje, że trudności wychowawcze w grupie dzieci i młodzieży występują w dużym nasileniu we wszystkich typach szkół. Szczególnie w gimnazjach wielu uczniów prezentuje nieprawidłowe wzorce zachowań powstałe we wczesnym dzieciństwie i utrwalone na wcześniejszych etapach edukacji. W ostatnich latach pojawiły się nowe zjawiska patologiczne: tyranizowanie oraz przemoc rówieśnicza z użyciem mediów elektronicznych. Ocenia się, że przemocy w tzw. sieci doświadcza ponad połowa dzieci w Polsce. Niepowodzeniem zakończyła się realizacja rządowego programu Bezpieczna i przyjazna szkoła wdrażanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w latach 2008–2011. Jego celem miało być uzyskanie poprawy stanu bezpieczeństwa uczniów, ograniczenie występujących zjawisk patologicznych, w tym szczególnie agresji i przemocy rówieśniczej”.
NIK ocenia, że prowadzone przez ostatnie dwa lata działania nie przyniosły efektów. Największym problemem pozostają nadal agresja słowna i fizyczna skierowane do rówieśników i osób dorosłych, w tym nauczycieli. Skala tych zjawisk nasiliła się w porównaniu do lat ubiegłych. Inne niepokojące zjawiska to wagary, palenie papierosów i zażywanie narkotyków (ponad 30% uczniów było świadkiem narkotyzowania lub słyszało o takim zachowaniu od kolegów). Jako podstawową przyczynę problemów NIK podaje niedopasowanie podejmowanych przez szkoły działań do rzeczywistych zagrożeń: brak realnego rozpoznania potrzeb uczniów w szkolnych programach profilaktycznych i wychowawczych, niestosowanie programów z Systemu Rekomendacji Programów Profilaktycznych i Promocji Zdrowia Psychicznego, niewystarczające przygotowanie kadry pedagogicznej do identyfikowania ryzykownych zachowań uczniów i podejmowania skutecznych działań. Również gminy zaniedbały problem, nierzetelnie kontrolując realizację obowiązku nauki i nieprawidłowo wykorzystując środki (pieniądze przeznaczone na rozwiązywanie problemów alkoholowych i przeciwdziałanie narkomanii kierowano na pokrycie deficytu budżetowego i spłatę wcześniejszych zobowiązań). Ponad 77% kontrolowanych gmin zaniżało kwoty na dofinansowanie doskonalenia nauczycieli. Zwrócono również uwagę na niespójność przepisów rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczącego ramowych statutów z zapisami o systemie oświaty w części dotyczącej uchwalania programu wychowawczego i profilaktycznego. Wnioski pokontrolne NIK skierowane odpowiednio do MEN, dyrektorów szkół oraz burmistrzów i prezydentów są bardzo konkretne. Jednym z nich jest zwiększenie udziału nauczycieli w różnych formach doskonalenia zawodowego dotyczących rozpoznawania zjawisk patologicznych, projektowania i ewaluacji odpowiednich działań. Zachęcamy do zapoznania się z pełnym dokumentem NIK (tutaj). Przedstawia bardzo pouczające dane i może pomóc w lepszym zaprojektowaniu właściwej strategii postępowania w szkołach.
ODPOWIEDŹ MEN
Również w lipcu, w odpowiedzi między innymi na raport NIK (także na dezyderat nr 8 Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Sejmu RP) Rada Ministrów przyjęła rządowy projekt Bezpieczna i przyjazna szkoła na lata 2014–2016. Projekt zakłada, że „warunkiem zmniejszania agresji i przemocy w szkole jest m.in. kształtowanie prawidłowych relacji i przyjaznego klimatu społecznego w środowisku szkolnym opartym na wzajemnym szacunku i zaufaniu uczniów, nauczycieli i rodziców oraz otwartości szkoły na współpracę ze środowiskiem zewnętrznym”. Cele szczegółowe to „kreowanie zdrowego, bezpiecznego i przyjaznego środowiska szkoły i placówki, zapobieganie problemom i zachowaniom problemowym dzieci i młodzieży, promowanie zdrowego stylu życia”. O tym, kto i z jakiej puli będzie finansował zadania oraz o tym, jakie są oczekiwane rezultaty programu, można przeczytać tutaj.
IBE O PRZEMOCY
Pod koniec sierpnia na stronie internetowej Instytutu Badań Edukacyjnych pojawiło się opracowanie Agresja i przemoc szkolna – raport o stanie badań. Autorką opracowania jest Agata Komendant-Brodowska, która wykorzystała w nim fragmenty własnej rozprawy doktorskiej Grupowe uwarunkowania przemocy szkolnej, powstającej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem prof. Grzegorza Lissowskiego. Mimo naukowego charakteru opracowania, jest to bardzo bogaty i napisany przystępnym językiem materiał, który klasyfikuje i porządkuje obszerną wiedzę w oparciu o prowadzone w szkołach w Polsce i za granicą badania. Uważamy, że może służyć jako podręcznik i pomóc wielu nauczycielom w dostrzeżeniu i zrozumieniu zjawisk zachodzących w społeczności szkolnej oraz w zweryfikowaniu często błędnych wyobrażeń na temat przemocy szkolnej. Pomoże również w działaniach profilaktycznych, wskazując na typowe cechy ofiary agresji i agresora oraz na cechy grupy (klasy), a nawet szkoły sprzyjające agresji bądź ją osłabiające. Naprawdę warto się zapoznać z tym opracowaniem (do pobrania tutaj).
„Dane wskazują, że w polskich szkołach występuje cały wachlarz zachowań agresywnych, od wyzwisk, poprzez celowe wykluczanie uczniów z grupy, aż po kradzieże i pobicia. Powszechnym zjawiskiem jest agresja werbalna. Problem przemocy systematycznej, czyli dręczenia szkolnego, nie jest w Polsce marginalny. Zależnie od przyjętej metody badawczej można przyjąć, że od 9 do kilkunastu procent polskich uczniów jest regularnie prześladowanych przez swoich szkolnych kolegów i koleżanki. (…) Dane z badań prowadzonych w Polsce nie potwierdziły dotychczas powszechnego – jak się wydaje – poglądu, że skala przemocy jest wyższa w szkołach z bardzo dużą liczbą uczniów niż w szkołach mniejszych”.
KONFERENCJA ORE
Konferencję inaugurującą rządowy program zorganizował 2 października 2014 r. Wydział Wychowania i Profilaktyki Ośrodka Rozwoju Edukacji. Podczas wykładów, warsztatów i debat zgłębiano różne aspekty przemocy rówieśniczej i szukano odpowiedzi na pytanie, jak skutecznie ograniczać zjawisko przemocy i kształtować przyjazny klimat szkoły. Na stronie internetowej ORE znajduje się bogaty zbiór różnorodnych materiałów na temat zapobiegania agresji i przemocy w szkole. Po kliknięciu w odpowiedni element mozaiki u dołu strony pojawiają się materiały, najczęściej do pobrania w formacie PDF. Zachęcamy do zapoznania się z tymi źródłami (tutaj). Za szczególnie interesujące i przydatne uznaliśmy dwa filmy z wykładami prof. UAM Jacka Pyżalskiego. Pierwszy wykład poświęcony jest podstawowym informacjom na temat przemocy rówieśniczej (tutaj), a drugi – skutecznym działaniom profilaktycznym i zaradczym (tutaj).
Mamy nadzieję, że przedstawiony materiał będzie inspiracją do wieloaspektowych dyskusji, a dyskusje zaowocują poprawą klimatu panującego w szkołach, aby zarówno uczniom, jak i nauczycielom było w nich bezpieczniej i lepiej.
Mi pani pedagog chciała wmówić ze nikt nie dokucza mojemu dziecku. Wielokrotnie mówiłam konkretnie kto dokucza. Pani pedagog twierdziła ze " Wybiórczo pani wymienia imiona dzieci". Jak się okazało jeden z tych chłopców tak dokuczał koledze w klasie że ten wolał nie zdać do następnej klasy byle nie być z nim. Mama tego chłopca zgłaszał to pani pedagog. I co pani pedagog nie wiedziała jaki on jest . Tylko mama tego ucznia jest koleżanką dyrektora,
ANNA - zwróciła Pani uwagę na kolejny problem. Okazuje się, że nauczyciele, a nawet pedagog szkolny nie radzą sobie z sytuacją agresji i przemocy rówieśniczej. Wierzymy, że działania (szkolenia, dostarczanie materiałów do pracy) prowadzone przez ORE przyniosły już jakieś efekty. Cóż, nauczyciele także ciągle muszą się uczyć. Brak reakcji dorosłych (bez względu na powód) to krzywda nie tylko dla ofiary przemocy, ale również dla sprawcy. To też jest dziecko, które swoim trudnym zachowaniem pokazuje, że właśnie natychmiastowej pomocy potrzebuje. Jak widać, ciągle jest wiele do zrobienia w tej kwestii. Życzymy, aby sprawa jak najszybciej się rozwiązała - dla dobra wszystkich.